W dniu ślubu każda kobieta chce zaprezentować najlepszą wersję siebie. W końcu większość uwagi jest skierowana właśnie na pannę młodą. Należy zadbać nie tylko o staranny, naturalnie wyglądający makijaż, ale i fryzurę. Tylko jak to zrobić, gdy włosy nie są w najlepszej kondycji? Dziś podpowiemy, jak możesz je wzmocnić.
Zadbaj o swoją dietę i włącz do niej produkty, których potrzebują Twoje włosy
Włosy należy wzmacniać nie tylko od zewnątrz, ale również od środka, gdyż to, co jemy bezpośrednio wpływa na stan naszej skóry i włosów. Oczywiście wpływ na to mają także zanieczyszczenia, promieniowanie UV, zmiany hormonalne czy stres. Niemniej jednak od czegoś trzeba zacząć. Jeśli do dnia ślubu pozostało jeszcze chociaż kilka tygodni, to warto podjąć ten wysiłek. Rezultaty zmiany diety na zdrowszą są już bowiem widoczne po około miesiącu. Należy przede wszystkim zrezygnować z przetworzonej, garmażeryjnej żywności czy też fast food. Trzeba sięgać po dania bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, a więc przede wszystkim oleje tłoczone na zimno, nie poddawane obróbce termicznej. Można dodawać je do sałatek, surówek czy też przygotowanych dań na ciepło. Są one zawarte także w rybach morskich, zatem warto włączyć je do diety zarówno w postaci wędzonej, jak i gotowanej, pieczonej czy grillowanej. Nienasycone kwasy tłuszczowe wpływają na prawidłowe nawilżenie włosów i ich zdrowy blask, wzmacniają łodygę włosa, a dzięki temu są one mniej podatne na łamanie.
Przywróć równowagę PEH swoim włosom i zadbaj o ich termoochronę
Jeżeli zastanawiasz się, jak wzmocnić włosy, to przyjrzyj się stosowanym kosmetykom do włosów i nawykom pielęgnacyjnym. Istotne znaczenie dla kondycji pasm, a także skóry głowy ma zadbanie o równowagę PEH, czyli protein, emolientów i humektantów. Należy przy tym pamiętać o ważnej zasadzie. Kosmetyki z proteinami stosuje się po humektantach, a końcowym etapem jest sięgnięcie po preparaty zawierające emolienty, które zabezpieczają włosy, tworząc na nich film ochronny. Sprawdź czy Twój szampon nie zawiera składników przesuszających skórę głowy takich jak SLS, SLES czy parabeny. Sięgnij po szampon na bazie naturalnych składników zawierający humektanty, czyli kwas hialuronowy czy też aloes bądź mocznik. Po spłukaniu szamponu raz w tygodniu możesz stosować odżywkę z proteinami, a jeśli stosujesz metodę OMO, po odżywce z humektantami zastosujesz szampon z proteinami, np. pszenicy czy jedwabiu. Końcowym etapem jest zawsze zastosowanie odżywki lub maski z emolientami, czyli naturalnymi olejami. W ten sposób można uzupełnić ubytki w strukturze włosów i odpowiednio je zabezpieczyć. Pamiętaj też o termoochronie w postaci sprayu na długości i końcówkach włosów. Dzięki temu z czasem zauważysz, że przestaną się puszyć.
Gdy masz mało czasu, zafunduj sobie saunę na włosy
Może się zdarzyć, że o wzmocnieniu włosów pomyślałaś stosunkowo późno. Nie martw się. Możesz jeszcze sobie pomóc. Udaj się do fryzjera i zafunduj sobie saunę na włosy. To zabieg, który pozwala odżywić się, wzmocnić ich strukturę, nawilżyć, a także przeciwdziałać puszeniu. Jeżeli chcesz zadbać o wszystkie te problematyczne kwestie, to sięgnij po saunę na włosy z ozonowaniem. Zastosowanie specjalnej kopuły generującej mgiełkę wodną po umyciu i nałożeniu substancji odżywczych na włosy może znacząco poprawić ich wygląd już po pierwszym zabiegu. Po kilku Twoje włosy będą wyglądać zdrowo, będą mocniejsze i bardziej lśniące. Warto powtarzać go raz w tygodniu przez miesiąc, a potem zrobić dwa miesiące przerwy.